Rozmowa z szefem MSWiA o proteście służb, “mieszkaniówce” i sytuacji kadrowej
Ciekawy wywiad z szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem, który zahacza o najważniejsze problemy mundurowych. Mowa tutaj o “mieszkaniówce”, sytuacji kadrowej, służbie kontraktowej, proteście służb mundurowych i podwyżkach w 2025 roku.
„Nie jesteśmy w stanie naraz rozwiązać wszystkich problemów. Ten, z którym trzeba sobie poradzić tu i teraz, dotyczy świadczenia mieszkaniowego dla funkcjonariuszy, którzy są w służbie” – mówi w rozmowie z InfoSecurity24.pl Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji. Jak dodaje, w budżecie nie ma pieniędzy na to, by uposażenia wzrosły o 15 proc., ale dodatki mieszkaniowe – jakie proponuje resort – to „de facto podwyżki”. Szef MSWiA liczy, że resortowi uda się dojść do porozumienia z protestującymi funkcjonariuszami, podkreśla jednak, że „dialog musi być po prostu uczciwy”. Z Tomaszem Siemoniakiem rozmawiamy też m.in. o finansowaniu podległych mu formacji, służbie kontraktowej i polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Dominik Mikołajczyk: Polska przejęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Jakich działań oczekuje Pan w kwestii bezpieczeństwa wewnętrznego?
Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych: Mamy trzy priorytety w obszarze spraw wewnętrznych uzgodnione z Komisją Europejską. Przedstawiałem je 12 grudnia w Brukseli na Radzie JHA (Rada UE ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych – przyp. red.), gdzie nastąpiło takie symboliczne przejęcie prezydencji, bo oczywiście faktyczne miało miejsce 1 stycznia.
Jeśli chodzi o te najważniejsze sprawy, to jest to walka z nielegalną migracją i cały kompleks spraw migracyjnych, to kwestia ochrony ludności i obrony cywilnej i walka z przestępczością zorganizowaną – przede wszystkim międzynarodową – walka z handlem ludźmi, handlem bronią, narkotykami. Więc mamy trzy cele.
Pierwszy z nich jest dziś w Unii Europejskiej absolutnie oczywisty. To jest też temat numer jeden na poziomie szefów rządów, temat numer jeden w debacie publicznej większości państw wspólnoty.
Jeśli mówimy o ochronie ludności, to bardzo dużą wagę wewnątrz Unii ma tak zwany raport Niinistö – byłego prezydenta Finlandii – który został zobligowany przez Unię, przez Komisję Europejską, do tego, żeby przygotować taki dokument dotyczący odporności i ochrony ludności. Chcemy rozmawiać o tym, na nieformalnym spotkaniu Rady UE w Warszawie pod koniec stycznia. Naszym gościem będzie prezydent Niinistö i spodziewamy się dyskusji wokół tej kwestii.
Oprócz tych dwóch obszarów są oczywiście kwestie przestępczości, które dla ministrów spraw wewnętrznych są zawsze takim „must have”. Będziemy rozmawiać o policji, współpracy, wzmacnianiu mandatu Europolu, ale też o przestępczości transgranicznej i zagrożeniach wynikających z coraz większej grupy cudzoziemców.
Nasze trzy priorytety są tak oczywiste, że nie ma żadnej czwartej sprawy, która konkurowałaby z którąś z tych trzech.
Odejdźmy na chwilę od tych kwestii międzynarodowych. W podległych Panu służbach trwa bowiem protest. Mundurowi domagają się m.in. 15-proc. podwyżek. Na te jednak – jak kilkukrotnie Pan już mówił – nie ma pieniędzy. Uważa Pan, że bez zwiększenia uposażeń uda się dojść do porozumienia i zakończyć akcję protestacyjną, zanim jej forma stanie się znacznie bardziej drastyczna?
Chcemy dojść do porozumienia i mamy bardzo poważne propozycje, jeśli chodzi o dodatki mieszkaniowe, które de facto są przecież podwyżkami.
Ale nie wliczają się do emerytury.
….
źródło: infosecurity24.pl
foto: mswia